Forum Zakon Zapomnianej Gwiazdy
Forum Członków Zakonu Zapomnianej Gwiazdy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pakt Trzech Diabłów (kontynuacja)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zakon Zapomnianej Gwiazdy Strona Główna -> Sesje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neverwhere




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:09, 18 Paź 2005    Temat postu:

<Przez całą rozmowę nie zwracałam specjalnej uwagi na rycerzy , rozglądałam się wciąż po okolicy taksującym spojrzeniem badając las. W momencie kiedy usłyszałam dzwięk błyskwicznie odwróciłam się w jego stronę>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moonlight
Administrator



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:09, 18 Paź 2005    Temat postu:

< Stoi i obojętnie patrzy na shitowca oraz na rycerzy >

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elayan




Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:10, 18 Paź 2005    Temat postu:

<Wraca ze spaceru i patrzy się na skupisko ludzi i silithida. Czując, że cos jest nie tak, stoi w gotowości>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noir




Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:11, 18 Paź 2005    Temat postu:

<siedzi spokojnie na drzewie i obserwuje wydarzenie nie wykazując żadnych emocji >

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerubian




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto 16:11, 18 Paź 2005    Temat postu:

Po dosłownie chwili słychać szczęknięcie kusz i świst bełtów , na pagórku południowym pojawiły się sylwetki 6 kuszników , każdy wyekwipowany w ciężką kusze z tak zwaną "windą angielską" , w zbrojach skórzanych i prymitywnych kapalinach na głowie , ubiór jest w całości barw ziemistych , około 12 m na prawo od nich stoi łucznik w kolczudze i hełmie normandzkim który również wypuścił strzałe.
Jeden z sześciu bełtów trafił w drzewo na którym siedzi Noir , kolejny pomknął w strone żołnierza który zasłonił się tarczą przed ostrzałem , kawałki drewna odłamały się od tarczy. Dwa następne trafiły w strażników
z czego jeden odbił się od pancerza chitynowego osobnika który tłumaczył zachowanie żołnierza a drugi trafił w miejsce nieosłonięte naturalnym pancerzem a dokładnie w żebra . Pozostałe dwa bełty powbijały się w drzewa a pocisk wystrzelony przez łucznika bezbłędnie trafił szlachica w odwłok i utkwił między płytami chitynowymi .
Do tego dwaj jeźdźcy w kolczugach (wspominiani w poprzednim poście "przyboczni" rycerza) szarżują z uniesionymi mieczami.....za kusznikami dostrzegacie jeszcze cztery sylwetki zbrojnych.
Reakcja oddziału jest dość szybka , żołnierz po obronieniu się przed nadlatujacym pociskiem rzucił się w kierunku pagórka będącego stanowiskiem kuszników.
Silithid ruszył również w tamtym kierunku jednak od przeciwnej strony.
Dowódzca oddziału uderzył nadjeżdżającego jeźdźca halabardą w korpus...cios zadany był oczywiścię cięciem , owy jeździec przyjął uderzenie na tarcze ale siła ciosu zrzuciła go z konia i z hukiem wylądował na ziemi. Dwóch strażników zajęło pozycje obok swojego władcy , spłoszony koń bez jeźdźca pomknął przed siebie w las , a drugi jeździec bez tarczy ominąwszy reszte oddziału szarżuje w kierunku Neverwhere i Moonlight. Miecz uniesiony ma do zadania ciosu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elayan




Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:12, 18 Paź 2005    Temat postu:

<Biegnie w stronę Neverwhere I Moonlight. Podczas biegu wyciąga z pochwy swój miecz obureczny. Stara się dobiec do dziewczyn przed jeźdźcem>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neverwhere




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:13, 18 Paź 2005    Temat postu:

<Patrze się z przerażeniem w stronę nadjeżdżającego jeźdźca, i widać że mam ochotę uciekać, a przynajmniej sprawiam takie wrażenie, nagle laska podrózna którą trzymam w ręku zaczyna się jarzyć bursztynowym blaskiem , a właściwie przepływają przez nią cienkie nitki owego blasku. Po chwili na jej czubku formuje się kula jarzącego czerwonego ognia który rusza z niezwykłą szybkością w stronę napastnika. To wszystko w ułamku sekundy. Ognisty pocisk , a właściwie jego siła uderzenia odrywa dłoń z mieczem agresorowi, wytrąca go z równowagi i podpala większośc ramienia. Patrze się osłupiała w wojownika, potem przyglądam się swojemu "kosturowi"> "Rany!!"<odrzucam laske z brzydzeniem na ziemię>"C...c..co to było" <patrze się przestraszonym wzrokiem w kostur i wycieram ręce o ubranie jakby dotknęła jakiejś trucizny>" Ale numer, a mamusia zawsze mówiła nie kupuj niczego od krasnoludów" <po chwili otrząsam się z szoku wywołanego zdarzeniem i rozglądam uważnie po okolicy, by rozeznać się w sytuacji>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerubian




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto 16:13, 18 Paź 2005    Temat postu:

Jadący człowiek został ugodzony przez ognisty pocisk w ramie w którym trzymał miecz....zgodnie z twoimi zamierzeniami.
Po chwili słychać wrzask bólu i uderza w was zapach palonego mięsa , miecz wypadł z ręki człowieka i w głuchym plaśnięciem uderzył o podłorze , sam jeździec spadł ułamek sekundy potym co miecz , dokładnie po tej samej stronie , koń pogalopował dalej przed siebie .
Jeździec dźgnął się na nogi i złapał w lewą ręke miecz....popatrzył powas oceniając swoje szansne poczym odwrócił się do was plecami i zaczął uciekać w kierunku swojego oddziału.
Natomiast kusznicy zaczeli ładować bełty do oddania kolejnej salwy , dźwięk kręcenia korbami kusz rozległ się w lesie.
Ze strony z której biegł wasz żołnierz wybiegło dwóch mieczników blokując mu drogę do strzelców , nie widzicie ich dokładnie....jedynie zarys sylwetek z okrągłymi tarczami i mieczami...podnieśli swoją broń do ataku , pierwszy zamierzał wykonać cięcie z prawej strony na ukos przez klatke piersiową topornika , zaś drugi skierował prosto cios na głowie...nieszczęśliwym trafem dla nich topornik zamachnął się i dzięki kształtowi broni zdołał "zgarnąć" dwa uderzenia na jego prawą strone odsłaniając ich przy tym , następnie wykonał błyskawiczne cięcie które przeszło przez szyje pierwszego napastnika i klatkie piersiową jego towarzysza.
Wrzask bólu był świadectwem wkroczenia silithida na pozycje kuszników , aquir ten wybił się odnóżami naprzód i skoczył na jednego z kuszników zabijając go odnóżami. Widzicie sylwetki 6 zbrojnych biegnących na pomoc kusznikom.
Strażnicy i ich władca ruszyli z pochyloną naprzód bronią , wprost na pozycje kuszników... po drodzę dobijając nieszczęsnego jeźdźca którego zrzucili z konia , pierwszy strażnik wbił mu halabardę w klatkie piersiową.(nie tego przez ognisty pocisk).
El rumak jeźdźca był niestety szybszy od ciebie.....ale sam ranny wycofujący się jeździec napewno nie jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noir




Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:14, 18 Paź 2005    Temat postu:

< przygląda się wszystkiemu jeszcze przez moment po czym znika we mgle szepcząc ze złośliwym uśmieszkiem > "Głupcy ! I tak zginiecie i traficie do Otchłani ... "

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elayan




Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:15, 18 Paź 2005    Temat postu:

<Nie jest zaisnteresowany rannym wojownikiem. Podnosi laskę Neverwhere, oglada ja po czym podaje> "Trzymaj, przyda Ci się przez jakis czas" <Rozglada sie uważnie. Miecz obureczny wkłada sopwrotem do pochwy, po czym wyciaga mniejszy jednoręczny, który był przypiety do pasa>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moonlight
Administrator



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:15, 18 Paź 2005    Temat postu:

< schodze koniowi z drogi>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noir




Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:15, 18 Paź 2005    Temat postu:

< pojawia się za atakującym wrogiem i wbija mu trujący sztylet w szyję >

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerubian




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto 16:16, 18 Paź 2005    Temat postu:

Sztylet wbił się gładko mimo osłony kaptura kolczego , prawdopodobnie jego ostrze zniszczyło rdzeń kręgowy ...człowiek padł na ziemie , niezdążył nawet krzyknąć.
6 zbrojnych podzieliło się na dwie grupy , pierwsza ruszyła na strażnika szlachica a następna na niego samego i drugiego strażnika.
Jeden włócznik w mosiężnym hełmie żebrowym , w kolczudze i z tarczą normandzką w lewej ręce (malowidło przedstawiające czarnego smoka na szarym tle) wsparty dwoma miecznikami w kolczugach i hełmach żebrowych skierowali swój atak na osamotnionego strażnika korzystając z wolnej przestrzeni okrążyli go.
Zaś druga grupa złorzona z samych mieczników uderzyła na szlachica i jego przybocznego.
Topornik po pokonaniu dwóch mieczników przedarł się do łucznika....nim ten zdążył wypuścić kolejną strzałe zamachnął się bronią z prawej strony...jego przeciwnik nie miał szansy na obronę , ostrze topora pierw zniszczyło łuk a następnie wbiło się w brzuch łucznika który plując krwią zgiął się w pół i padł na ziemie. Po tym topornik ruszył w stronę kuszników z którymi walczy już silithid.
Zaś ten aktualnie biegnie na spotkanie strzelcowi który widząć śmierć swojego towarzysza z rąk istoty , zacisnął zęby ze wściekłości i z załadowaną kuszą ruszył w kierunku silithida pragnąc zbliżyć się i oddać strzał w głowę.....zapewne zbliża się bo chce zminimalizować ryzyko pudła...jednak wykonał jeden krok za dużo bo silithid zamachnął się swoimi przednimi odnóżami i zbił kusze na bok w ułamek sekundy przed wystrzałem , cięciwa głucho brzdękneła i bełt ze świstem pomknął w kierunku topornika który biegł w stronę kuszników (niewykluczalna jest możliwość że silithid zrobił to celowo i do tego niezwykle precyzyjnie) bełt wbił się w brzuch żołnierza , ten zaś wydał z siebie dźwięk który przywodzi na myśl zachłyśnięcie się i wypuścił broń z ręki poczym upadł na ziemię.
Na pole bitwy wkroczył dowódzca wrogiego oddziału , jeździec w zbroi płytowej , jak narazie siedzi na swoim rumaku i obserwuje akcje z bezpiecznej odległości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moonlight
Administrator



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:16, 18 Paź 2005    Temat postu:

< rzucam czar kuli ognistej w dowodce o ile jestem w zasiegu by go trafic jak nie to w grupke najblizej atakujacych, ale tak by nie zranic nikogo z naszych>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerubian




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto 16:16, 18 Paź 2005    Temat postu:

Ilość drzew stwarza wielkie prawdopodobieństwo że twój pocisk "zachaczy" którąś z tych obumarłych roślin.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zakon Zapomnianej Gwiazdy Strona Główna -> Sesje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 5 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin